Opis
Zobacz pełny opis książki i ebooka
Młodzi zawsze byli skorzy do buntu. Zwłaszcza, jeśli żyją w Galaktyce rządzonej przez despotycznego Imperatora Stawiusa. Kierując się szczytnymi ideami, bądź też dziełem przypadku czy nieszczęśliwych zdarzeń, czwórka nastolatków decyduje się założyć klan buntowników i pozbawić Imperatora władzy. Usłyszawszy legendę o Czarnej Orchidei, magicznym kwiecie będącym niejako drogowskazem do pradawnych, czarodziejskich artefaktów, czynią ją celem swoich poszukiwań.
Mają zamiar dzięki mocy zaczarowanych przedmiotów stawić czoła Imperium. By temu sprostać będą jednakże musieli najpierw dokonać ważnych wyborów, ucząc się współpracować. Niemniej szybko okaże się, że nie ma ludzi bezinteresownych oraz całkowicie oddanych innym, a nawet najszlachetniejsze pobudki wyzwoleńcze mogą zostać przerodzone w żądzę posiadania i władzy. Przy czym nie należy zapominać iż każdy ma swój własny pomysł na “państwo Idealne”…
Marcysia Koćwin urodziła się w 2005 roku we Włoszczowie, powiatowym miasteczku w województwie Świętokrzyskim. Wśród jej zainteresowań poza muzyką i jazdą konną prym wiedzie literatura. Od najmłodszych lat uwielbiała czytać oraz przysłuchiwać się najrozmaitszym opowieściom. Pierwsze próby napisania powieści podjęła już w wieku dziewięciu lat. W ciągu swojego życia stworzyła parę większych dzieł, a także kilka opowiadań. Niemniej jej pierwszą upublicznioną powieścią jest właśnie „Czarna Orchidea”.
Aga Kubańska –
Książka ciekawie napisana mimo kilku literówek. Jest to pierwsza część przygód czwórki nastolatków, którzy próbują obalić rządy strasznego władcy,który chce podbić galaktykę.
Ciekawa jestem kojejnych części.
Krzysztof Jasiński –
Niestety mimo że uwielbiam takie klimaty książka mnie nie zachwyciła, a mogła by być epicka jak Eragon. Trochę postanowiłem sobie porównać z Ch. Paolini który był w podobnym wieku gdy wydał wspomniany powyżej tytuł.
Wracając do “Orchidei” na duży plus zarys historyczny który był świetnym wprowadzeniem. Niestety postacie głównych bohaterów są dla mnie “płytkie” a styl pisania chaotyczny.
Mimo wszystko zachęcam do przeczytania i własnej oceny bo jest potencjał.
Książka zdecydowanie dla młodszego czytelnika.