Opis
Do ostatniego ziarenka ryżu to zebrane pod wspólnym tytułem luźne zapiski, które autorka prowadziła podczas swojego trzyletniego pobytu w Japonii. Opisuje w nich swoje małżeństwo z rodowitym Japończykiem oraz to, co w ich relacji – ludzi pochodzących z dwóch odmiennych światów, zaskoczyło i zszokowało zarówno ją samą, jak i jej męża. Dużo miejsca poświęca również podtokijskiej prowincji, na której przyszło jej żyć: ludziom, swojej pracy i nieoczekiwanym problemom.
Po przyjeździe do Kraju Kwitnącej Wiśni bohaterka szybko orientuje się, że musi radzić sobie sama i że tylko na sobie może polegać. W dzielnicy, w której prawie nikt nie zna języka angielskiego, musi podjąć wręcz nadludzki wysiłek, żeby skomunikować się z resztą społeczności, której obyczaje i zachowania nieustannie ją zaskakują i dziwią. W jej życiu zaczynają pojawiać się sytuacje, których się nie spodziewała, a także – niczym zjawy z horroru – osoby, których nigdy nie chciałaby spotkać. Bez pomocy, wsparcia, a czasem nawet zrozumienia ze strony najbliższego człowieka – czyli męża, podejmuje walkę o przetrwanie w zupełnie obcej dla siebie kulturze, starając się przeżyć każdy dzień jak najlepiej i dokończyć go niczym rozpoczęty posiłek: do ostatniego łyka zielonej herbaty, do ostatniego ziarenka ryżu.
Joanna Tanaka, ur. 9 kwietnia 1981 r. w Głogowie. Po studiach zamieszkała w Australii. Tam zaprzyjaźniła się z pochodzącą z Japonii Ayą. Ta przyjaźń okazała się mieć kluczowy wpływ na jej przyszłe życie. Dzięki przyjaciółce poznała swojego obecnego męża – rodowitego Japończyka. W 2016 roku wyjechała do Japonii, gdzie wyszła za mąż i zamieszkała na prowincji. W Kraju Kwitnącej Wiśni pracowała jako nauczycielka języka angielskiego oraz opiekunka do dzieci. Po trzech latach wróciła do Polski. Jest miłośniczką słodyczy oraz długich spacerów po lesie, na które zabiera ukochanego kundelka, który wabi się Kuma (w jęz. jap. Kuma znaczy „niedźwiedź”). Jej największe marzenie to dom na spokojnej i malowniczej podlaskiej wsi, z dala od dużego miasta.
Krzysztof Malinowski –
Polecam książkę, którą czyta się bardzo fajnie, bo zabiera w podróż po nieznanym. W połączeniu z emocjami bohaterki, czekają miłe przeżycia.
mrozekkamila –
Nie mów ,,kocham Japonię” zanim w niej nie zamieszkasz – czyli o tym dlaczego (nie?) warto zostać żoną obywatela Kraju Kwitnącej Wiśni.
Jak wygląda życie codzienne w Kraju Kwitnącej Wiśni? Czy Polce łatwo jest być żoną rodowitego Japończyka? Co warto wiedzieć o stereotypach i kodach kulturowych typowych dla Japonii? Zaskakujące odpowiedzi na te i podobne pytania znajdziecie w poruszającej książce Joanny Tanaki ,,Do ostatniego ziarenka ryżu”. Autorka dzięki przyjaciółce poznała Hayato Tanakę i w 2016 roku wyjechała do Japonii, by tam zostać jego żoną i zamieszkać w jego domu na prowincji.
Styl książki przywodzi na myśl luźne zapiski, coś w rodzaju pamiętnika, w którym Joanna Tanaka skrupulatnie opisuje swoje wrażenia z pobytu w Japonii, odkąd wyszła za mąż i zaczęła poznawać kulturę i obyczaje bliżej nieznanego jej, jak się potem okazało – bardzo nieprzyjaznego Kraju Kwitnącej Wiśni. Wspomnienia i refleksje zawarte w książce czyta się jednym tchem, z dużą ciekawością, ale i pewnym rozczarowaniem, niedosytem… Zastanawiające jest to, jak wiele negatywnych doświadczeń autorka wiąże z trzyletnim pobytem w kraju swego męża i jak trudno było jej przystosować się do warunków życia w nim panujących. ,,Do ostatniego ziarenka ryżu” wypada czytać uważnie, z dystansem do subiektywnych ocen Joanny Tanaki, która zarzuca Japończykom brak znajomości języka angielskiego, wywyższanie się, traktowanie z pogardą przedstawicieli innych nacji, a sama sprawia wrażenie mało tolerancyjnej wobec Japończyków i niezbyt chętnej do poznania ich języka, tradycyjnych potraw, czy zachowań wynikających z kodów kulturowych przekazywanych od pokoleń. Jeśli szukacie szczerej do bólu książki, która odczarowuje piękno codziennego życia w Japonii i jesteście ciekawi, jakim problemom musiała stawić czoła temperamentna Polka, która odważyła się zostawić wszystko, zostać żoną starszego od siebie, rozwiedzionego Japończyka i zamieszkać z nim w jego kraju, polecam waszej uwadze biograficzną książkę ,,Do ostatniego ziarenka ryżu”. Dzięki tej publikacji dowiecie się np. że konserwatywne wychowanie Japończyków często nijak się ma do ich prawdziwej mentalności i codziennych zachowań i zrozumiecie, że kobiety w Japonii często traktowane są przedmiotowo nawet przez mężów, którzy przyrzekali im miłość i wierność aż po grób…
,,Do ostatniego ziarenka ryżu” to takie słodko-gorzkie studium relacji w polsko-japońskim małżeństwie. W tej książce znajdziecie sporo cennych obserwacji na temat mentalności Japończyków, garść ciekawostek np. na temat ulubionych japońskich potraw, funkcjonowania szpitali w Japonii i szeroko pojętej edukacji seksualnej w tym kraju. Przyznam, że po przeczytaniu opisu tej książki miałam wobec niej duże oczekiwania, zapoznałam się z nią wnikliwie i… Cóż, nie do końca tego się spodziewałam, ale książka skłoniła mnie do wielu refleksji np. na temat nadrzędnych wartości, komunikacji w małżeństwie, stereotypach, jakie w sobie pielęgnujemy, mając czasami znikomą wiedzę i doświadczenie związane z kulturą innego kraju.
Książka Joanny Tanaki z pewnością jest nieoczywistym spojrzeniem na Japonię, może wzbudzać pewne kontrowersje, ale na pewno warto po nią sięgnąć. W jednym z wywiadów Joanna Tanaka zdradziła, że jej mąż przeprowadził się do Polski i wspólnie planują zostać tu na stałe. Warto byłoby więc napisać drugą część ,,Do ostatniego ziarenka ryżu”, czyli życie w Polsce z perspektywy Japończyka – męża Polki.
Krzysztof Malinowski –
Fajna podróż emocjonalna, warta przeżycia z bohaterką.
Monika Fabjańska –
Dzięki #wydawnictwosorus miałam przyjemność przeczytać #doostatniegoziarenkaryzu autorki #joannatanaka
Jestem pozytywnie zaskoczona !! Jak sie okazało, jestem jedna z wielu osób, która ślepo idealizowała #kulturajapońska kreując swój osad tylko przez media, przewodniki czy mangę. Lecz nic nie zastąpi osobistych doświadczeń jakie przeżyła Joanna. Niestety szara rzeczywistość wszędzie nas dosięga. Zadrość, zawiść, nie akceptacja inności czy namiastki szczęścia potrafi mocno zniechęcić człowieka do przebywania nawet w tak pięknym kraju jak Japonia.
Moim zdaniem, nie można do tej historii podejść zbyt moralnie i poprawnie politycznie – jest to wszakże #autobiography autorki i jej #wspomnienia .
Ludzie są wszędzie tacy sami. Nie ma znaczenia kultura, wykształcenie czy narodowość. Są osoby, dzięki którym aż chce się żyć, przebywać w danym środowisku i czuć się szczęśliwym. Niestety są tez i tacy, który utopili by nas w przysłowiowej łyżeczce wody, tylko dlatego ze mamy ciut lepiej – oczywiście ich zdaniem.
Dzięki tej książce przekonałam się znów, ze nie warto walczyć z wiatrakami, ze to co myślą o nas inni, fakt może nas dotykać i to dotkliwie, ale najważniejsze jest to co sami o sobie myślimy.
Kochajmy się i szanujmy, a opinia ludzi, którzy nic nie wnoszą w nasze życie zostawmy za sobą.
@joannatanaka dziękuje za Twoja historie 💜💜💜💜
A sama książka – lekka, przyjemna, z przymrużeniem oka relacja głównej bohaterki z mężem i wspaniały psiak. Pozycja dająca wiele refleksji. Gorąco polecam 💕