Diamenty mojego życia

(2 opinie klienta)

37,00 52,50  z VAT

SKU: Brak danych Kategorie: , Tagi: , , ,

Opis

Promocja -20% do końca sierpnia na wszystkie książki i ebooki!

Diamenty mojego życia to opowieść o trudach rodzinnej codzienności, w której wzruszające chwile przeplatają się z nieporozumieniami i obawami o bycie naprawdę zauważonym. Wrażliwość oraz walka o siebie nawzajem pomagają bohaterom wsłuchać się w wewnętrzny głos, który w sercu podpowiada, co ostatecznie jest dla każdego najważniejsze.

Anna pod nieobecność męża samotnie wychowuje nastoletnią córkę, z którą łączy ją wyjątkowa przyjaźń. Jednak pozornie poukładane życie – własny biznes, poczucie satysfakcji, stabilność finansowa oraz powszechna sympatia sąsiadów nie wystarczają, aby wypełnić pustkę po słabnącej więzi z oddalonym o setki kilometrów ukochanym. Właścicielka lokalnej gastronomii staje przed trudnym wyborem, czy mimo wszystko walczyć o miłość, czy korzystać z tego, co przynosi los tu i teraz.

Małgorzata Widacha – absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Miłośniczka muzyki ambientowej. Utalentowana malarka, od lat zafascynowana literaturą piękną oraz poezją.

Informacje dodatkowe

Waga 500 g
Wymiary 20,5 × 14,5 × 1 cm
Autor

Małgorzata Widacha

Język

polski

Oprawa

miękka

Rok wydania

2023

Strony

160

Rodzaj publikacji

Ebook, Książka drukowana

Format pliku

EPUB, MOBI, PDF

EAN: 9788367139762

2 opinie dla Diamenty mojego życia

  1. Małgorzata Szweda- Czerwińska

    Jak ważne jest szczęście, czy pogoń za pieniądzem spełnia wszystkie oczekiwania i daje gwarancję bycia potrzebnym i kochanym?
    Powieść Małgorzaty Widachy ” Diamenty mojego życia” to książka, która mówi o jakże ważnej rzeczy jaką jest szczęście i więzy rodzinne.
    Anna jest kobietą, która kocha całą sobą, jest dobrą matką i córką. Pod nieobecność męża, razem z dorastającą córką Alicją docierają się we wzajemnych rozmowach. Relacje Anny z matką wyglądają zgoła inaczej. Bohaterka stara się być dobrą córką, jednak nie docenia tego Zuzanna. Samotność Anny pogłębia się, czuje się nierozumiana, a to zasadniczo wpływa na jej codzienność. Tęsknota za mężem, sprawia, że Anna czuje się odrzucona, niepotrzebna i niekochana.
    Alicja jest nastolatką, która w zupełnie innej perspektywie widzi świat wokół siebie, nie rozumie dlaczego ojciec nie wraca do domu. Tęskni za nim i coraz bardziej staje się samotna.
    Skomplikowana rzeczywistość, brak jasnej perspektywy na przyszłość niszczy szczęście, rozluźnia więzi, staje się powodem samotnego zmagania się z codziennością.
    Powieść Małgorzaty Widachy pokazuje wiele istotnych uczuciowych zakrętów, które niejednokrotnie skłaniają do jakże wielu przemyśleń.
    Warto po nią sięgnąć!

  2. Mirosława D.

    „Czasem to, co wydaje się nam nierealne do zrealizowania, nagle staje się możliwe.”

    Życie na odległość to rzeczywistość nie jednej pary. To oni wiedzą ile kosztuje ich rozłąka będąca w pewnym sensie sprawdzianem dla trwałości związku. Bohaterka książki „Diamenty mojego życia” jest właśnie na takim etapie swego małżeństwa.

    Odkąd jej mąż, o oryginalnym imieniu Demetriusz, wyjechał do Angli, ona samotnie musi radzić sobie z codziennymi sprawami wychowując córkę Alicję. Razem mieszkają w Katowicach. Anna prowadzi własny biznes, którym jest budka z kurczakami, więc ma z czego się utrzymywać. Wciąż rozmyśla o tym, że mąż nie spieszy się do powrotu, więc czuje się samotna. Zdaje sobie sprawę, że jej typ urody i sposób bycia wzbudza zainteresowanie płci przeciwnej, ale na razie skutecznie zniechęca ewentualnych amantów. Tęskni za mężem, doskwiera jej samotność i ma nadzieję, że ta rozłąka kiedyś się skończy. Chociaż, gdy Anna rozmawia z mężem przez telefon (stacjonarny), nie wyczuwałam tej tęsknoty, ani miłości między małżonkami. Zwracają się do siebie bez uczucia, zwłaszcza Anna. W tej powieści w ogóle nie była wyczuwalna więź, o której można przeczytać w blurbrze książki, a sugerowany w nim wątek romansu, jest tak znikomy, że ledwo się pojawił, a już zniknął.

    Bardzo ciekawy był początek, w którym widzimy Annę jadącą pociągiem do Krakowa, gdzie mieszka jej matka, Zuzanna. Anna ma zwyczaj zapisywania swoich wrażeń w pamiętniku, więc jego treść daje nam obraz tego, co kobieta czuje, jak odbiera to, co się wokół niej dzieje. Jednak wkrótce to pozytywne wrażenie blaknie, gdyż potem o pamiętniku i notatkach w nim zamieszczanych nie ma słowa. A szkoda, bo takie wtrącanie jego fragmentów z pewnością dałoby lepszy efekt emocjonalny i uatrakcyjniło fabułę.

    Ludzie, których bohaterka wspomina też nie zbudzają sympatii. Są napastliwi, natarczywi, krytykujący jej zachowanie, czy ubiór, interesujący się przyczyną nieobecności męża. Począwszy od matki Anny, a skończywszy na sąsiadach. W opisie książki można przeczytać, że Anna cieszy się powszechną sympatią ludzi mieszkających w tym samym bloku, co ona. Ja tego nie zauważyłam. Również wspomniany wątek walki o miłość jest płaski, bez wyrazu i praktycznie potraktowany został bardzo pobieżnie. Podobnie nie poczułam wyjątkowej przyjaźni między matką i córką. Alicja jest osobą sympatyczną, ale czasami wydawała mi się zbyt roszczeniowa, czasami chłodna, opryskliwa, dramatyzująca i mająca poczucie niekochanej przez Annę. Anna z kolei stara się jej wciąż dogadzać, ale nie zawsze ma na to czas i ochotę.

    Nie znalazłam żadnej innej powieści tej autorki, więc prawdopodobnie jest to jej debiut, a przynajmniej takie sprawia wrażenie. Książkę miałam okazję przeczytać w wersji elektronicznej, ale jest też dostępna w wersji drukowanej i ma tylko 160 stron, więc teoretycznie powinna zabrać mi jeden wieczór. W rzeczywistości zajęła mi trochę dłuższy czas, a to dlatego, że czytało mi się z oporem. Nie było w niej nic, co motywowałoby mnie do szybszego podążania przez kolejne rozdziały, które nie są długie, a do tego mają swoje tytuły. I to uważam jest w tym opowiadaniu na plus. Irytowały mnie bohaterki, wścibskie sąsiadki, gderliwa matka Anny, Zuzanna, która mieszka w Krakowie i wciąż na wszystko narzeka.

    Okładka książki i krótkie nakreślenie fabuły wydały mi się zachęcające, więc jestem zawiedziona jej treścią. Pomysł jest ciekawy, ale wszystko zostało przedstawione bez polotu, jakby wyprane z emocji. Autorka często opisuje wygląd osób, nie tylko pierwszoplanowych, ale też pobocznych, niemających znaczenia w tej opowieści. Mamy na przykład jakąś sytuację, od której na chwilę odrywamy uwagę, by skupić się na tym, w co ubrana jest jakaś osoba, co robią ludzie obok, a nie ma to związku z danym zdarzeniem. Ukazuje zatem scenki jakby wyjęte z życia, które są obserwacją autorki, więc miałam wrażenie, jakby chciała nam zwrócić uwagę na niektóre społeczne kwestie, czy ważne aspekty życiowe. W dialogach można wychwycić wskazówki dotyczące codzienności, wartości, które warto w sobie rozwinąć i pielęgnować, by życie było lepsze.

    Trudno mi więc dokładnie określić, o czym jest ta książka. Mam wobec niej mieszane odczucia i trudno ją jednoznacznie określić. Z pewnością „Diamenty mojego życia” to historia o charakterze obyczajowym, z nikłym zabarwieniem psychologicznym. Przede wszystkim jest to opowieść o życiu toczącym się wokół dwóch bohaterek, ich relacjach, ale przede wszystkim o ich samotności, tęsknocie, codziennych dylematach, ale też o kontaktach międzyludzkich, braku męskiego wsparcia i potrzebie bliskości w codziennym życiu.

    Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Sorus

    Obrazek #1 od Mirosława D.

Tylko zalogowani klienci, którzy kupili ten produkt mogą napisać opinię.