Opis
Książka składa się w większości z tekstów publikowanych przez M. Fuksa w czasie jego wieloletniej działalności dziennikarskiej oraz naukowej; stanowi jej podsumowanie i ukoronowanie. Mój wiek XXto napisana żywym, barwnym językiem lektura dla Czytelnika interesującego się historią widzianą przez pryzmat losów zwykłego człowieka, którego porwał wir dziejów.
Spisane wspomnienia przywołują obrazy dzieciństwa i młodości spędzonej na warszawskiej Pradze, grozy II wojny światowej, kariery wojskowej, studiów, licznych pasji, życia towarzyskiego wśród osób znanych i wybitnych, a wreszcie kariery naukowej, poświęconej m.in. dziejom Żydów w Polsce i na świecie, historii prasy, biografistyce, wojskowości, ale przed wszystkim muzyce. Imponować może lista najwybitniejszych kompozytorów i wykonawców, których M. Fuks poznał osobiście.
Autor, mimo wielu dramatycznych wydarzeń, których był świadkiem, podkreśla: „Jestem dzieckiem szczęścia”.
Moja młodość pełna była rozmaitych fascynacji i nienasyconego pragnienia wiedzy. Ciekawiło mnie otaczające życie, ludzie, kultura, a przede wszystkim muzyka, którą wszędzie słyszałem, nawet w turkocie kół na kolei, zgiełku miasta i pozornej sielance wsi… Byłem niedouczonym skrzypkiem i zachłannym pożeraczem muzyki, informacji o jej twórcach i animatorach.
Gdy dziś, z perspektywy półwiecza, patrzę na swoją przeszłość, zastanawiam się, kim ja właściwie byłem […] Mógłbym, jak inni moi koledzy, spełniać swoje obowiązki służbowe, opiekować się rodziną, spokojnie odpoczywać i spędzać w miarę kulturalnie czas.
A mną miotały pasje. Nie mogłem się uwolnić od wydarzeń, które zachodziły ze mną w tle. Wydarzeń, których byłem niejako statystą, mimowolnym świadkiem, obserwatorem. Nie byłem zawodowym historykiem, a jednak moje zainteresowania skupiały się wokół minionej wojny […].
Opinie
There are no reviews yet