Opis
Czy zawsze trzeba szukać metafizycznych sensów i głębokich metafor, aby uchwycić to, jak zmienia się świat i nasze miejsce w nim?
Poezja nie musi być zagadką. Autorka tego tomiku przygląda się otoczeniu, opowiadając o swoich obserwacjach wprost – z refleksją, humorem lub przekąsem, ale zawsze szczerze i w zgodzie ze sobą.
Zbiór uniwersalnych utworów, powstałych z potrzeby chwili lub inspirowanych innymi tekstami, które nie silą się na patos, lecz przekazują emocje w prostych słowach i codziennej uważności. Dotykają różnorodnych spraw, nie przysłaniając ich sedna nadmiarem ozdobników czy zawiłości. Rozbrzmiewają prawdą i naturalnością, tworząc przestrzeń do ich przeżywania. Dla tych, którzy cenią sobie autentyczność i bezpośredniość.
Magdalena Maciejewska – ur. 1997, absolwentka Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Miłośniczka teatru, zwłaszcza musicali oraz podróży. Obdarzona dużym poczuciem humoru i ogromnymi pokładami cierpliwości, które pomagają jej z uśmiechem stawiać czoła codziennym obowiązkom. W debiutanckim tomiku bezpretensjonalnie i otwarcie dzieli się osobistym spojrzeniem na świat.
SPIS TREŚCI
- Życie
- Wojna
- Bezimienni
- Dzielne dziewczyny
- Oczy
- Kiedy?
- Niepowtarzalne
- Znacie to?
- O mnie
- Moi rodzice
- Matka
- Wyniki
- Słowo na k (wersja dla panów)
- Słowo na k (wersja dla pań)
- Słowo na k (wersja dla dzieci)
- Punkty
- Jeden
- Ten jeden
- Koniec
- Biuro podróży
- Na pożegnanie
- Budziki
- Londyn
- Obserwacje
- Stop
- Smutna prawda
- Punkt widzenia
- Krótkie
- Róża
- Myśli
Droga Czytelniczko!
Drogi Czytelniku!
Niezależnie od tego, czy wzięliście ten tomik do ręki świadomie, czy raczej przypadkowo, pragnę Wam bardzo podziękować. Bo to znaczy, że zrobiliście już pierwszy krok i być może za chwilę zrobicie drugi, czyli zaczniecie czytać. Przeczytacie pierwszy wiersz, który – mam nadzieję – Wam się spodoba, a potem sięgniecie po jeszcze jeden i następny, aż się zorientujecie, że wszystkie już przeczytaliście. Tematyka kolejnych tytułów jest bardzo różnorodna oraz uniwersalna. W ten sposób chciałam udowodnić, że wierszem można opowiedzieć naprawdę bardzo wiele historii – tych poważnych i tych z przymrużeniem oka. Zatem nie krępujcie się, czytajcie śmiało, liczę na to, że jeśli nawet nie wszystkie, to chociaż część z wierszy zostanie z Wami na dłużej. Zapraszam Was do mojego poetyckiego
świata.
Bardzo dziękuję również adresatom niektórych strof za każde dobre słowo, jakie otrzymałam, kiedy poprosiłam Was o lekturę. Dzięki temu mogłam zamieścić je tutaj w oryginalnej wersji.
Ale przede wszystkim chciałabym podziękować Wam, Drodzy Rodzice. Za wszystko.
Magda
Życie
Czasem gest powie więcej niż słowa,
czasem żyć trzeba zacząć od nowa,
czasem konieczne jest rzucić talerzem,
czasem dzień warto skończyć pacierzem.
Wojna
Ciekawe czasy, no nie ma co,
kiedy tuż obok dzieje się zło.
Po co to wszystko? I w imię czego?
Tak bombardować sąsiada swego.
Miasta i wioski w ruiny zmieniają,
w ludność cywilną brutalnie strzelają.
Gdzie jest granica tego wszystkiego?
Ile się jeszcze wydarzy złego?
Muzycy na broń instrumenty zmieniają,
a noworodki świat w schronach witają.
Rodziny zostają tam rozdzielone,
na front poszli dzielni mężowie, ojcowie.
Ile odwagi oni mieć muszą,
by bronić kraju do walki ruszą.
Świat się przygląda, pomaga, jak umie,
niebiesko-żółte barwy maluje.
Żeby ostatnia ucichła armata
i żeby Dawid pokonał Goliata.
Bezimienni
Poznali się we Lwowie, gdzie razem studiowali,
szczęśliwi zakochani, więc razem zamieszkali.
Tak wiele mieli planów, o których wciąż mówili,
lecz wszystko się skończyło, tak nagle w jednej chwili.
Ostatnio go widziała, gdy z ust mu ciekła krew,
myślała już, że zginął, lecz on nie poddał się.
Ona jest bezpieczna, bo mieszka dziś w stolicy,
on musi bronić kraju i chroni się w piwnicy.
Oboje chcą być silni, oboje wciąż czekają,
lecz nie wiadomo, kiedy ponownie się spotkają.
Żałuje teraz bardzo, że mu nie powiedziała,
gdy po raz ostatni go pocałowała.
A on nie ma pojęcia, gdzie jest jego dziewczyna
i że miał będzie wkrótce córeczkę albo syna.
Tylko zalogowani klienci, którzy kupili ten produkt mogą napisać opinię.
Wydawnictwo Sorus,
DM Sorus sp. z o.o.,
Bóżnicza 15/6,
60-643 Poznań,
Poland,
sorus@sorus.pl,
tel. +48 61 653 01 43
Opinie
Nie ma jeszcze żadnych recenzji